Technostres u handlowców — jak nie wypalić...
Technostres u handlowców — jak nie wypalić się w cyfrowej rzeczywistości?
Nowe narzędzia, automatyzacje, CRM-y, kalendarze, Slack, Teams, AI, webinary, Zoomy, raporty, dashboardy, follow-upy… Dla wielu handlowców technologia, która miała ułatwić pracę, stała się jej największym źródłem przeciążenia.
To zjawisko ma już swoją nazwę: technostres – i coraz częściej prowadzi do spadku motywacji, produktywności, a nawet wypalenia zawodowego.
Czym jest technostres?
Technostres to psychiczne, fizyczne i emocjonalne obciążenie wywołane ciągłym korzystaniem z technologii, presją bycia zawsze dostępnym i koniecznością szybkiego przyswajania kolejnych narzędzi.
U handlowców objawia się m.in. przez:
nieustanny multitasking między narzędziami zmęczenie informacyjne – za dużo danych, za mało sensu presję responsywności – trzeba odpisać, oddzwonić, zareagować... natychmiast trudności z odłączeniem się – praca kończy się dopiero wtedy, gdy zasypiaszDlaczego to problem w sprzedaży?
Sprzedaż to zawód oparty na relacjach, energii i empatii. Technostres zabiera to wszystko. Zestresowany handlowiec:
gorzej słucha klienta traci zdolność do kreatywnego reagowania łatwiej wpada w rutynę i działa automatycznie ma mniejszą odporność na odmowy i presję wynikuJak przeciwdziałać technostresowi w zespołach sprzedażowych?
1. Zacznij od liderów — nie każ znać każdego narzędzia
Nie każde narzędzie musi być wdrożone. Nie każdy CRM wymaga 15 pól do uzupełnienia. Czasem mniej znaczy lepiej. Liderzy powinni dawać przykład cyfrowej higieny, a nie tylko wymagać responsywności.
2. Segmentuj czas – nie żyj w powiadomieniach
3. Zadbaj o cyfrową ergonomię
Porządek w narzędziach = porządek w głowie Jedno centrum dowodzenia (np. integracje CRM + komunikator + kalendarz) Jasne reguły, co i gdzie się dzieje (nie każdy update na Slacku to „akcja natychmiastowa”)4. Promuj mikropauzy i reset mentalny
Nie trzeba jechać w Bieszczady – wystarczy 5 minut bez ekranu. Spacer, oddech, rozciągnięcie. Regularne przerwy to inwestycja w długofalową efektywność.
5. Rozmawiaj o stresie jak o metryce sprzedażowej
Technostres nie jest słabością. To sygnał systemowy. Jeśli zespół się „przegrzewa”, trzeba to traktować jak spadek konwersji – i działać.
Podsumowanie
Technologia to potężne wsparcie sprzedaży — ale tylko wtedy, gdy nie zarządza nami, tylko my nią. Uważność, cyfrowa higiena i świadome zarządzanie stresem powinny być wpisane w kulturę każdego zespołu handlowego.
Bo wypalony handlowiec nie sprzedaje. A spokojny, skoncentrowany i zrównoważony — potrafi zdziałać cuda.
Dodaj komentarz