Storytelling z użyciem deepfake – etyczne...
Storytelling z użyciem deepfake – etyczne wykorzystanie nowych technologii.
Deepfake kojarzy się wielu osobom głównie z manipulacją, dezinformacją i kontrowersjami. Ale czy wiesz, że ta technologia – przy odpowiedzialnym użyciu – może być potężnym narzędziem storytellingu i marketingu?
Etyczne wykorzystanie deepfake w sprzedaży i komunikacji z klientem otwiera zupełnie nowy rozdział w opowiadaniu historii. Kluczem jest transparentność, intencja i zgoda.
Czym jest deepfake w storytellingu?
Deepfake to technologia, która przy użyciu sztucznej inteligencji tworzy realistyczne obrazy lub filmy, w których można np. „włożyć słowa w czyjeś usta” albo wygenerować wideo osoby, która nigdy nie nagrała danej wypowiedzi.
W marketingu deepfake pozwala np. stworzyć:
spersonalizowaną wiadomość wideo z udziałem wirtualnego ambasadora marki, realistyczną animację osoby historycznej lub fikcyjnego bohatera, wersję językową reklamy, w której twarz i usta aktora dopasowane są do nowego języka (tzw. syntetyczny dubbing).
Gdzie leży granica etyki?
Jak każda technologia – deepfake może być użyty w dobrym lub złym celu. Etyczne wykorzystanie to:
jasna informacja, że materiał jest generowany sztucznie, zgoda osoby, której wizerunek jest używany (lub jej przedstawicieli), szacunek dla odbiorcy, czyli unikanie manipulacji, wzbudzania fałszywego zaufania czy tworzenia iluzji prawdziwej relacji.W skrócie: jeśli tworzysz deepfake w celach artystycznych, edukacyjnych, reklamowych – i robisz to jawnie i z poszanowaniem drugiej strony – działasz etycznie.
Przykłady etycznego zastosowania deepfake w marketingu
Firma wysłała klientom spersonalizowane wideo, w którym „CEO” (stworzony za pomocą AI) wita ich imieniem i przedstawia zalety nowej usługi. Film był oznaczony jako wygenerowany syntetycznie. Efekt? Rekordowy wskaźnik otwarć i pozytywny odbiór. Fikcyjna postać jako narrator kampanii
Marka modowa stworzyła deepfake postać – cyfrową influencerkę – która opowiadała historię kolekcji, prowadziła wywiady i była obecna w mediach społecznościowych. Wszystko było jasne i oznaczone jako „AI generated character”. Wersje językowe z realistycznym dubbingiem
Deepfake pozwala przekształcić ruch ust i mimikę mówiącego tak, by idealnie pasowały do różnych wersji językowych. To ogromne ułatwienie w globalnej komunikacji, bez konieczności ponownego nagrywania materiałów.
Dlaczego storytelling + deepfake działa?
Bo ludzie kochają autentyczne emocje i zaangażowanie. A dobrze użyta technologia potrafi to wzmocnić, nie fałszując rzeczywistości, lecz czyniąc ją bardziej dostępną i angażującą.
To narzędzie, które – jeśli połączyć z wartościowym scenariuszem i uczciwym podejściem – może wznieść storytelling na nowy poziom.
Podsumowanie: kiedy deepfake ma sens?
✅ Gdy wzmacnia przekaz, a nie go zakłamuje
✅ Gdy klient rozumie, że to technologia, a nie prawdziwa osoba
✅ Gdy wykorzystywana twarz/głos nie są używane bez zgody
✅ Gdy celem jest personalizacja, edukacja lub rozrywka – a nie manipulacja
Technologia sama w sobie nie jest ani dobra, ani zła – wszystko zależy od tego, jak ją wykorzystamy. Deepfake w storytellingu to przykład narzędzia, które w rękach świadomego marketera może budować zaufanie, zaangażowanie i doświadczenie klienta, zamiast je burzyć.
Dodaj komentarz